Witajcie, Kochani, w kolejny piątek, już dużo cieplejszy, słoneczny, prawdziwie wiosenny!
Zapraszam Was do przeczytania mojego kolejnego wiersza.
Naga
Słyszę uderzenia mojego serca.
Bije tak szybko!
I wciąż przyspiesza, wyrywając się z piersi,
owładnięte pragnieniem
udania się na poszukiwania.
Chce popędzić do Ciebie!
Gdzie jesteś?
Szukam Cię niespokojnym wzrokiem.
Wołam.
Hop! hop!
Cicho.
Glucho.
Pusto.
Boję się.
Boję żyć bez Ciebie
i nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić,
bo jeśli mi się to uda,
wiem, że umrę z tęsknoty.
Nie czuję Twojego dotyku.
Zimno mi.
Bez Ciebie czuję się naga.
Otul mnie swoim ciałem.
Gdzie Ty, do cholery, jesteś?!?
Przyjemnego weekendu, Kochani!