Witajcie Kochani.
Dość długo mnie tu nie było. Miałam trochę spraw i problemów na głowie i nie miałam weny do pisania.
Dziś wracam. :)
I przychodzę do Was z fotkami z moich wypraw rowerowych po okolicach. Zapraszam Was na małą wycieczkę. :)
Lipiec to mój ulubiony miesiąc, właśnie między innymi z powodu pięknych widoków na wsi... Uwielbiam patrzeć na łany zbóż, słuchać odgłosów młócących kombajnów... Przypomina mi się wtedy dzieciństwo.
Nie rozgaduję się dziś za bardzo, oto fotki :)
Szkoda, że wyprawy samotne, ale dobrze, że w ogóle mam taką możliwość, jestem za to bardzo wdzięczna Temu na Górze :) !!!