3 minut czytania
07 May
07May

Hej hej :) 

Za oknem znów chłodno, mokro, więc pomyślałam, że dla równowagi wrzucę trochę zielonych, wiosennych zdjęć. :)



Soczysta zieleń.


Pamiętam, że trzy lata temu o tej porze zrywałam z tej czereśni już owoce...


Te tulipany wyrosły dziko za ogrodzeniem w gąszczu traw :) 


Ta młoda wierzba ma dla mnie szczególne znaczenie, bo w jakiś sposób symbolizuje odrodzenie. Wiele lat temu na jej miejscu rosła wielka, piękna lipa. Potem została ścięta i zrobiło się jakoś tak smutno i pusto. Aż w końcu w tym miejscu wyrosła malutka wierzba, rośnie i rozwesela mnie swoją zielenią. :)


Mini, mini, ale naprawdę mini lasek za ogrodzeniem. :) 



Dacie wiarę, że od niedzieli ma być gorąco? :)  

Miłego weekendu! 

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.
I BUILT MY SITE FOR FREE USING